Miłość, która nie zna granic. Jak osoby niewidome tworzą szczęśliwe związki?

Cześć!
Cieszę się, że tu jesteście. Dziś poruszymy jeden z ciekawszych tematów, bo o miłości, zakochaniu i związkach mówi się naprawdę dużo.
Wielu osobom temat ten kojarzy się z czymś miłym i przyjemnym. Każdy z nas przecież ma swoje wyobrażenia o miłości, zakochaniu i związku, które często wiążą się z radością, bliskością i wspólnymi chwilami.
Każdy z nas pragnie stworzyć jak najlepszy związek z drugą osobą. Jednak znalezienie tej drugiej połówki w dzisiejszych czasach bywa naprawdę trudnym wyzwaniem.
Dziś chciałabym odpowiedzieć na pytanie, które pewnie nurtuje wielu z Was – czy osoba niewidoma może znaleźć swoją drugą połówkę, zakochać się , stworzyć związek? A drugie pytanie, które pewnie się pojawia brzmi: $Z kim osoba niewidoma się wiąże? Z osobami widzącymi, może ze słabowidzącymi, a może również z innymi niewidomymi? I która z tych opcji jest najlepsza dla osoby całkowicie niewidomej.
Podzielę się również moimi osobistymi preferencjami dotyczącymi tego z jaką osobą ja preferuję być w związku – czy to z osobą widzącą, niewidomą, czy słabowidzącą, oraz wyjaśnię dlaczego właśnie taka opcja jest dla mnie najlepsza.
Chciałabym również obalić pewien mit, który czasem krąży w społeczeństwie, że osoba niewidoma powinna związać się przynajmniej z osobą słabowidzącą, bo dwie osoby niewidome na pewno sobie nie poradzą.
Chciałabym również opowiedzieć o tym, jak i gdzie osoby niewidome poznają swoje drugie połówki oraz na co zwracają uwagę przy wyborze partnera.
Odpowiadając na pierwsze pytanie, tak, oczywiście osoba niewidoma może znaleźć drugą osobę, w której się zakocha i stworzyć naprawdę szczęśliwy związek, który będzie trwał długie lata. Osoby niewidome mogą także zawrzeć związek małżeński za równo cywilny, jak i kościelny.
Istnieje kilka konfiguracji w jaki sposób osoby niewidome łączą się w pary. Najczęściej osoby niewidome wiążą się z innymi osobami niewidomymi. Tych związków w, których z a równo kobieta jak i mężczyzna są niewidomi jest naprawdę wiele. I wbrew temu, co wielu osobom się wydaje te związki świetnie sobie radzą, świetnie się dogadują i naprawdę świetnie się uzupełniają. Nie jest absolutnie prawdą, że przynajmniej jedna osoba w związku musi być choć trochę widząca. Oczywiście w takim związku pojawią się sytuacje, w których pomoc osób widzących będzie potrzebna, ale nie oznacza to, że taki związek nie może funkcjonować.
Część osób niewidomych wiąże się z osobami słabowidzącymi. W takim związku osoba słabowidząca może trochę więcej pomagać, a dodatkowo ponieważ sama zmaga się z problemami ze wzrokiem łatwiej jej zrozumieć swojego niewidomego partnera.
Innym przykładem są związki, w których obie osoby są słabowidzące. W takich relacjach również świetnie się uzupełniają, a każda z nich rozumie problemy drugiej osoby.
Jeszcze inną formą związku może być taka, gdzie jedno z partnerów jest w pełni widzące, a drugie słabowidzące. W takim przypadku za zwyczaj nie ma większych problemów, ponieważ te osoby również potrafią sobie na wzajem pomagać i uzupełniać się w wielu sytuacjach, może jedynie pojawić się trudność w pełnym zrozumieniu potrzeb osoby słabowidzącej przez partnera widzącego, choć i w tej kwestii opinie mogą być podzielone.
Najrzadziej, choć zdarza się to czasem występują związki, w których jedno z partnerów jest niewidome, a drugie całkowicie widzące. Z moich obserwacji wynika, że najczęściej to mężczyzna jest niewidomy, a kobieta widząca. Chociaż zdarza się również, że widzący mężczyzna tworzy związek z niewidomą kobietą. W takim związku naturalnie to widzący partner będzie odgrywał większą rolę w udzielaniu pomocy. Co do tego, czy będzie w stanie w pełni zrozumieć osobę niewidomą to opinie mogą się różnić.
Oczywiście, żeby znaleźć osobę, w której się zakochamy trzeba się najpierw poznać. Jak więc poznają się osoby niewidome? Myślę, że bardzo podobnie jak osoby widzące. Część związków tworzy się już w latach szkolnych, albo zaraz po zakończeniu szkoły. Często ma to miejsce, gdy oboje partnerzy uczęszczają do tej samej szkoły dla niewidomych, ale nie tylko, bo także w szkołach dla osób widzących zdarzają się takie przypadki.
Część osób niewidomych uczestniczy w różnego rodzaju wydarzeniach czy zajęciach, gdzie mają okazję poznać swojego partnera lub partnerkę.
W dzisiejszych czasach dzięki Internetowi i nowoczesnym technologiom wiele osób korzysta także z sieci, aby nawiązać relacje. Osobiście do Internetowych znajomości podchodzę z dużą ostrożnością, bo wiadomo, że w dzisiejszych czasach trzeba być czujnym na zagrożenia w sieci.
Ja sama poznałam swojego narzeczonego również w pewnym sensie przez Internet, ale o tym opowiem Wam w innym wpisie.
A co jeśli już się poznamy? Skąd osoba niewidoma wie, że to właśnie ten partner jest wart uwagi i zainteresowania?
Osoby widzące często przywiązują dużą wagę do wyglądu, tego jak ktoś się ubiera i jak ogólnie się prezentuje. A na co zwraca uwagę osoba niewidoma?
Przede wszystkim duże znaczenie ma głos, za równo jego barwa, jak i ton, sposób mówienia, to, czy głos jest miły i ciepły, czy raczej chłodny i szorstki.
Oczywiście nie jest prawdą, że niewidomi w ogóle nie zwracają uwagi na wygląd. Są pewne aspekty wyglądu, które osoby niewidome także mogą zauważyć i brać pod uwagę.
Jest to chociażby dbałość o higienę osobistą. Tutaj ważną rolę odgrywa zapach, czy dana osoba dba o siebie.
Również bardzo istotne jest zachowanie przyszłego partnera, to jak się zachowuje, jakie ma podejście do różnych spraw, jakie ma poglądy na kwestie życiowe, czy chce zawrzeć ślub czy woli żyć bez niego. Te wszystkie aspekty mają ogromne znaczenie.
Ważne jest również podejście do posiadania dzieci, wyznawane wartości, a także to, czy dana osoba jest osobą wierzącą. Wszystkie te aspekty mają ogromny wpływ na to, czy ostatecznie zdecydujemy się związać z tą osobą czy też nie.
Za równo u osób widzących, jak i u osób niewidomych wybór partnera opiera się na podobnych kryteriach, z tą różnicą, że u osób niewidomych większą wagę przykłada się do charakteru i wnętrza drugiej osoby. To może brzmieć kontrowersyjnie, ale uważam, że osoby niewidome mogą mieć przewagę w tym aspekcie, ponieważ wygląd zewnętrzny nie jest dla nich tak kluczowy jak dla osób widzących.
Oczywiście osoby widzące również biorą pod uwagę charakter i wnętrze, ale u osób niewidomych te cechy mają jeszcze większe znaczenie, ponieważ to, co najważniejsze nie jest widoczne na pierwszy rzut oka.
Jak widać, osoby niewidome również tworzą związki z osobami, które kochają i są naprawdę szczęśliwe. Brak wzroku nie musi stanowić przeszkody na drodze do szczęścia.
Teraz pozostaje odpowiedź na pytanie o moje preferencje dotyczące partnera.
Dla mnie jako osoby całkowicie niewidomej najlepszym typem partnera jest osoba również całkowicie niewidoma.
Czym podyktowany jest mój wybór?
Jest kilka powodów, dla których tak uważam.
Po pierwsze, przy osobie widzącej mogę czuć się mniej wartościowa. Dzieje się tak, ponieważ społeczeństwo często uważa, że osoba widząca ma więcej możliwości, a rzadko podkreślane są faktyczne możliwości osoby niewidomej. Czasami nawet społeczeństwo choć nie wprost daje mi do zrozumienia, że jestem mniej wartościowa, co wpływa na moje poczucie wartości.
Takie podejście społeczeństwa może sprawić, że osoba widząca choć nie wprost może mi dawać do zrozumienia, że jestem mniej wartościowa, co może wpływać na to jak postrzegam siebie w takim związku.
Takim przykładem jak społeczeństwo może to okazywać może być brak akceptacji ze strony jednej z rodzin – najczęściej rodziny osoby widzącej. Choć podobny problem zdarza się także w rodzinach gdzie oboje partnerzy są niewidomi.
Druga kwestia to fakt, że jestem osobą dość samodzielną i nie lubię gdy ktoś robi coś za mnie jeśli nie jest to konieczne. Obawiam się, że osoba widząca lub słabowidząca mogłaby być bardziej opiekuńcza niż ja bym tego potrzebowała. Taka osoba może uważać, że ma więcej możliwości i może zrobić więcej, a ja nie lubię gdy czuję się pomijana lub gdy ktoś robi coś za mnie zamiast dać mi szansę zrobić to samodzielnie.
Będąc oboje niewidomi lepiej się uzupełniamy, ponieważ mamy podobne doświadczenia i rozumiemy swoje potrzeby. Wygląda to tak, że oboje angażujemy się w różne rzeczy i mamy większą szansę na to, by się wzajemnie wspierać. Oboje jesteśmy dla siebie na wzajem równi i równie wartościowi, co sprawia, że żadna ze stron nie czuje się mniej ważna.
Kolejną kwestią jest to, że osoba niewidoma lepiej zrozumie drugą osobę niewidomą. Z własnego doświadczenia wynikającego z bycia w kilku związkach wiem, że nawet osoby widzące lub słabowidzące, które mają do czynienia z niewidomymi – na przykład jako znajomi czy członkowie rodziny często mają trudności w zrozumieniu pewnych spraw. Niewidomi nawet w gronie rodzinnym bywają często pomijani w różnych kwestiach.
Dlatego stworzenie związku z osobą widzącą moim zdaniem może być bardzo trudne.
Inaczej jest gdy osoba widząca od czasu do czasu pomoże w czymś lub spędzi z nami czas, a związek to przecież bycie ze sobą na co dzień, dzielenie się codziennymi sprawami i wyzwaniami.
Innym problemem w byciu z osobą widzącą może być utrzymanie wspólnego porządku. Osoby widzące często są dość chaotyczne jeśli chodzi o odkładanie rzeczy na swoje miejsce. Często coś przestawiają, a potem osoba niewidoma musi szukać danej rzeczy, co może wprowadzić do nieporozumień. Ciężko by było mi to wytłumaczyć. Musiałabym się mocno zdenerwować za nim udałoby mi się to wyjaśnić.
I to są właśnie te powody, dla których wolę być z osobą niewidomą.
Obecnie jestem w takim właśnie związku.
Zdarzyło mi się przez krótką chwilę być z osobą słabowidzącą i dlatego mogę powiedzieć, że w tej chwili czuję się bardziej komfortowo.
Na dzisiaj to już wszystko.
W kolejnym wpisie opowiem Wam trochę o moim związku, o tym jak się poznaliśmy, jak nam się żyje i jak się uzupełniamy w naszym niewidomym związku.
Dajcie znać co o tym sądzicie w komentarzach. A tymczasem do zobaczenia w kolejnym wpisie.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Skip to content